Wynik gry zależy od sprytu, inteligencji i innych zasobów graczy – z tego bierze się darwinizm i prymitywny kapitalizm. Zależy też od reguł gry – z tego bierze się cywilizacja, zawansowane społeczeństwa i powszechny dobrobyt.
Są gry w których wszyscy przegrywają. Są gry w których wszyscy wygrywają. Win-win to nie oznacza byc mięczakiem, to byłoby loose-win. Win-win to wygraj i daj wygrać innym. Siła kultury danego narodu, i ekonomii danego kraju zależy w dużym stopniu od tego czy faworyzuje i promuje zachownia win-win (sa też inne sposoby na siłe i bogactwo ale wyłącznie bandyckie).
Co do tego ma bezrobocie ?
Bardzo dużo. Reguły gry polskiej ekonomii tworzą bezrobocie. Powodem jest skrajna niesprawiedliwość w traktowaniu firm ktore zatrudniają ludzi przy małych zyskach i tych które mają duże dochody ale małe zatrudnienie. Problemem jest (najgorszy z możliwych) system finansowania świadczeń socjalnych przez zwiększenie kosztu pracy. Firma która zatrudnia mnóstwo ludzi płaci ich pensje podwójnie: gdyż trzeba zapłacic składki ZUS. Firma która zatrudnia mało ludzi (albo tylko w Chinach) nie płaci nic (albo miskę ryżu na łepka).
Kto powinien placić ? Swiadczenia socjalne powinny być finansowane z podatków. Część od obrotu lub sprzedaży, część z dochodów firm i ludzi. Firma będzie płacić tyle samo niezależnie od tego czy zatrudnia czy nie. Wtedy będzie się opłacalo zatrudnić, gdyż zatrudnienie dużej ilości osób wyjdzie o połowę taniej niż teraz. Hamulec wysokich kosztów pracy zniknie. Bezrobocie spadnie do normalnych proporcji.
Obecna polityka ekonomiczna to jak jazda samochodem trzymając nogę na hamulcu.
W realnej ekonomii każdy powinien płacic za siebie, nie za innych. Firma która zatrudnia więcej ludzi i wpływa na zmniejeszenie bezrobocia nie powinna placić ubezpieczeń społecznych wypłacanych dla tych ktorzy nie pracują. Nie powinna placić za inne firmy które wyrzucają ludzi z pracy dla zysku. Pozostaje finansować wszystkie świadczenia, ubezpieczenia społeczne, renty i emerytury ze wspólnej kasy. Nie ma innego wyjścia.
P.S.1. Nic z tego nie jest zjawiskiem typowo polskim. Podobne błędy popełniono w wielu krajach świata, np. we Francji (tyle że te kraje mają silne ekonomie, nieporównanie wyższy poziom infrastruktur i ogólne warunki które pozwalają pracować i życ w dobrych warunkach przy małym wysiłku, z bardzo wysoką wydajnoscią pracy, i z tego doborobytu zostaje pieniędzy także na opłacanie skutków tej samobójczej polityki ekonomicznej).
P.S.2. Pewna (niska) stopa bezrobocia jest nieunikniona (od 3 do 7 %). Wynika z inercji w adaptacji rynku pracy, niedostosowania oferty do potrzeb przedsiębiorstw (konieczność przekwalifikowania), demografii, uprzedzeń przedsiebiorców do pewnych grup socjalnych, wiekowych lub narodowosciowych, cyklicznego lub trwałego pogorszenia koniunktury na rynkach finansowych, rynku krajowym i w handlu światowym. Wiele ludzi nie pójdzie do pracy dopóki maja zasiłki, wiele pracuje na czarno. Te (klasyczne) przyczyny bezrobocia są znane, można też tu wiele zrobić, i trochę się robi. Zapomniano tylko chyba o najważniejszym.
źródło: http://www.bezrobocie.org/